Branża odzieżowa produkuje dziś miliardy ton odpadów tekstylnych rocznie, a mniej niż 1 proc. z nich wraca do obiegu jako nowe ubrania. H&M przekonuje, że przełomowa technologia recyklingu — testowana w Hongkongu i Sztokholmie — może to zmienić, zamieniając zużyte tekstylia w nowe włókna i gotowe swetry. Problem w tym, że skala produkcji fast fashion rośnie szybciej niż możliwości przetwarzania odpadów, a eksperci ostrzegają: nawet najbardziej innowacyjne maszyny nie wystarczą, jeśli firmy nie ograniczą nadprodukcji. Czy gigant fast fashion naprawdę może rozwiązać kryzys, do którego sam się przyczynił?
