Po wizycie w Pentagonie Elona Muska, miliardera i bliskiego współpracownika prezydenta USA Donalda Trumpa, amerykańskie ministerstwo obrony wszczęło dochodzenie z wykorzystaniem wykrywaczy kłamstw, by wytropić pracowników odpowiedzialnych za wyciek informacji – podała w niedzielę agencja Bloomberga.