Szwajcarski bank UBS nakreślił cztery scenariusze dla świata. Bazowy zakłada „miękkie lądowanie”, który przyniesie inwestorom zyski. Ale możliwe jest też „twarde lądowanie” – skutek ewentualnego nagłego spowolnienia w USA. – Patrzymy na rok 2024 jako na początek nowego świata – stwierdził Mark Haefele z UBS.