Budżet państwa i gorsze perspektywy dla gospodarki niż przewiduje rząd, nie pozwalają na jednorazowe podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł. Nawet rozłożenie tego procesu w czasie nie jest możliwe ze względu na nadmierny deficyt budżetowy. Teoretycznie kosztem obniżki podatków rząd mógłby obciążyć BGK, chociaż za takie ruchy krytykował poprzedników z PiS. To rozwiązanie nie zahamuje jednak szybkiego wzrostu długu publicznego, który ma miejsce także bez wyższej kwoty wolnej.
