Pomysł nowego podatku dla banków pojawił się w momencie rosnących napięć w koalicji. Choć formalnie nie chodzi o zyski nadzwyczajne, lecz odsetki od rezerwy obowiązkowej, kierunek jest jasny – sektor ma dołożyć się do budżetu. Minister finansów zapowiada wpływy rzędu 2 mld zł.