Ukraińskie siły pojmały 25-letniego najemnika z Chin. Wang Wu przybył do Rosji, chcąc zarobić pieniądze dla swoich rodziców. Przed podpisaniem kontraktu z armią Władimira Putina zapewniano go, że będzie pracował na zapleczu. Niemal natychmiast trafił jednak na linię frontu. Zwodzenie kandydatów to stała praktyka Rosjan przy rekrutacji do armii.
