Tegoroczny Black Friday może okazać się rekordowy, ale wcale nie z powodu atrakcyjnych promocji. Święto wyprzedaży jest paradoksalnie napędzane rosnącymi kosztami życia, a klienci polują jednocześnie na produkty z górnej półki i te zaspokajające ich podstawowe potrzeby. Polacy, których inflacja na tle mieszkańców innych państw dotyka najmocniej, są jednocześnie najbardziej przekonani do listopadowych zakupów.