Pokolenie Z często trafia na krytykę ze strony starszych współpracowników, przede wszystkim millenialsów, którzy zarzucają im brak społecznych umiejętności i tzw. „Gen Z stare” – pusty wzrok w sytuacjach, gdy młodzi nie wiedzą, jak się zachować. Jednak takie oceny mogą być objawem powtarzającego się wzorca międzypokoleniowej niechęci – millenialsi sami doświadczyli podobnych zarzutów od pokolenia baby boomers. W rzeczywistości historia ta jest bardziej złożona.
