Mimo formalnego zakazu importu wzbogaconego uranu z Rosji, w ubiegłym roku to właśnie rosyjski surowiec pozostał kluczowym źródłem paliwa dla amerykańskich elektrowni jądrowych — poinformowała agencja Bloomberg. Według danych, na które powołuje się agencja, dostawy z Rosji pokryły około 20 proc. całkowitego zapotrzebowania Stanów Zjednoczonych.
