Dwa lata temu Donald Tusk wracał do władzy z obietnicą, że młodzi Polacy wreszcie przestaną mieszkać „na walizkach”. W „100 konkretach na 100 dni” zapowiadał prawdziwą rewolucję mieszkaniową: kredyt 0 proc. dla osób kupujących pierwsze M, program tanich mieszkań na wynajem, dopłatę 600 zł miesięcznie do czynszu oraz koniec z „patodeweloperką”. Mieszkanie miało znów stać się prawem, a nie przywilejem.
