Prawdziwy powód napięć między Chinami a USA nie leży w sporze handlowym. Chodzi naruszenie przez Chiny „niepisanego konsensusu” — tłumaczył Hubert Stojanowski, dyrektor ds. inwestycji klientów w Xelion w programie Onet Rano Finansowo. Wskazuje jednocześnie, że świat, wbrew pojawiającym się opiniom, nie odchodzi od dolara jako głównej waluty. Dolar służy bowiem również Chinom.
