Prezydent USA Donald Trump ponownie uderzył w szefa Rezerwy Federalnej Jerome’a Powella, oświadczając w środę, że „z chęcią by go zwolnił”, gdyby nie sprzeciw szefa departamentu skarbu USA Scotta Bessenta. Podczas przemówienia na Amerykańsko-Saudyjskim Forum Inwestycyjnym w Waszyngtonie Trump bez ogródek krytykował prezesa Fed, obwiniając go o utrzymywanie zbyt wysokich stóp procentowych.
