Projekt miał być przełomem i początkiem europejskiego sukcesu. Firma liczyła na zamówienia z miast i granty na rozwój zielonego transportu. Dziś wiadomo, że plany się załamują — spółka Arthur Bus złożyła wniosek o upadłość, a kontrakty stoją pod znakiem zapytania. To prawdopodobnie definitywny koniec projektu autobusów wodorowych z Lublina.
