Amerykańska firma Hindenburg Research twierdzi, że towary polskiej spółki LPP miały być sprzedawane w Rosji po tym, jak spółka zadeklarowała wycofanie się z tego rynku. W odpowiedzi firma przekonuje, że raport to „element ataku, którego celem jest obniżenie akcji grupy”. Tymczasem kurs spółki spadł rano w reakcji na te doniesienia o ponad 20 proc.