Złoto przebiło kolejną granicę. Kruszec osiągnął wartość ponad 2225 dolarów za uncję. „Jest traktowany przez inwestorów jako bezpieczna przystań” – tłumaczy Grzegorz Dróżdż, analityk Conotoxia Ltd. Jego zdaniem o spadku notowań nie ma mowy – te raczej będą zmierzać w stronę 2300 dol.