Na razie nie ma dowodów na to, że Jacek Karnowski był podsłuchiwany Pegasusem. Takie informacje otrzymaliśmy od osób zbliżonych do prokuratury Krajowej i Prokuratora Generalnego. Pismo, na podstawie którego Jacek Karnowski uznał, że padł ofiarą Pegasusa, nic o tym nie mówi.