Borys Budka ujawnił, że w Orlenie trwa przegląd dokumentów z czasów prezesury Daniela Obajtka w Orlenie. Wynika z nich, że szef koncernu miał zlecić inwigilację polityków opozycji. Przypomniał też o dawnej sprawie, która się toczyła przeciw Obajtkowi i stwierdził, że musi on „wrócić na ławę oskarżonych”.
