Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku się nie zatrzymują i są już blisko pięciomiesięcznego maksimum. Maklerzy podają, że trend wzrostowy wynika z tego, że inwestorzy oceniają rosnące napięcie na Bliskim Wschodzie, a także utrzymujące się problemy z dostawami surowca.