Ambasador RP w Rosji Krzysztof Krajewski potwierdził, że w minioną niedzielę padł ofiarą napaści w Petersburgu. Najpierw grupa osób zaatakowała mnie słownie, a potem próbowała dokonać fizycznej napaści, ale zapobiegła temu moja ochrona — relacjonował dyplomata.
