85-letnia seniorka odzyskała 19 tys. zł skradzione z jej konta po zainstalowaniu aplikacji umożliwiającej zdalny dostęp do telefonu i bankowości. Bank początkowo odrzucił jej reklamację, jednak dzięki interwencji Rzecznika Finansowego sąd uznał, że to była nieautoryzowana transakcja – podaje „Rzeczpospolita”.