Chiny nie ugięły się pod presją USA i zaimportowały prawie 5 proc. więcej ropy z Rosji, niż przed rokiem — donosi Reuters. Sankcje nałożone na Moskwę przez Donalda Trumpa spowodowały spadek ceny surowca. Chiny wykorzystują to, aby zarobić na marży. Dzięki temu Państwo Środka umacnia swoją pozycję na azjatyckim rynku energetycznym.
