Choć premier Donald Tusk najchętniej widziałby Daniela Obajtka i Michała Dworczyka za kratami, to droga do więzienia może być długa i wyboista. Uchylenie immunitetu przez Parlament Europejski nie oznacza, że europosłowie są winni. Pozwala jedynie postawić zarzuty. To mogą być jednak tylko konkretne zarzuty, które były we wniosku do PE. W następnym kroku pojawi się akt oskarżenia, ale to już sąd będzie decydował o winie.
