Ryanair zmienia zasady i rezygnuje z papierowych kart pokładowych. Zamiast tego każdy pasażer będzie musiał odprawić się przez internet i pobrać cyfrowy bilet przez aplikację. Jeśli ktoś tego nie zrobi, będzie musiał uiścić opłatę za odprawę na lotnisku. Pojawiają się pytania o dyskryminację, bo co, jeśli ktoś zwyczajnie nie ma telefonu. UOKiK wyjaśnia, że każdy przedsiębiorca powinien starać się działać tak, by jego usługi były dostępne dla wszystkich konsumentów.
