Jak informuje dziennik „Washington Post”, otoczenie byłego prezydenta Donalda Trumpa stara się uzyskać dostęp do urządzeń wykorzystywanych w głosowaniach oraz do rejestrów wyborców na poziomie stanowym. Działania te budzą niepokój w kontekście zbliżających się wyborów do Kongresu zaplanowanych na 2026 r.
