Pekao SA żąda zwrotu wynagrodzenia od doradców zarządu za czasów PiS – pisze „Gazeta Wyborcza”. Mieliśmy do czynienia w istocie z fikcyjnym zatrudnieniem – czytamy w liście prezesa banku, do którego dotarł dziennik. Na liście znajduje się m.in. Jarosław Olechowski.
