„Uważam, że wszyscy chcą pokoju — solidnego i trwałego” — wskazał francuski prezydent, otwierając czwartkowe obrady z udziałem m.in. sekretarza stanu USA Marca Rubio. Rozmowy, które miały charakter intensywnego maratonu dyplomatycznego, przebiegały w zmieniających się składach i w różnym gronie przedstawicieli