Wetując ustawę o kryptoaktywach, prezydent wziąłby na siebie odpowiedzialność za to, co się będzie działo z tym rynkiem, który będzie nienadzorowany i w żaden sposób nieregulowany przez państwo. Bierze też odpowiedzialność za potencjalne oszustwa, które mogą się pojawić — mówi w wywiadzie dla Business Insider Polska wiceminister finansów Jurand Drop. Dodaje, że resort finansów ma neutralne stanowisko jeśli chodzi o regulacje kryptowalut — nie promuje ich, ale też nie zniechęca do inwestowania. Wyjaśnia też, dlaczego to KNF dostał nadzór nad rynkiem krypto.
