„Grenlandczycy są w tej historii psim zaprzęgiem w rękach USA” — mówi w RMF FM autor bloga „Polityka po nordycku” Mateusz Gibała. Dodaje, że w obliczu ambicji Donalda Trumpa Duńczycy są bezradni. Grenlandię w piątek ma odwiedzić wiceprezydent Stanów Zjednoczonych J. D. Vance. Niedawno mówił, że Dania nie jest dobrym sojusznikiem i „prezydenta Trumpa nie obchodzą wrzaski Europejczyków”.