Większość 24-latków nie zastanawia się zbytnio nad emeryturą. Z perspektywą długiej kariery zawodowej przed sobą, większość koncentruje się na odnalezieniu się w miejscu pracy, a nie na finansowych potrzebach i celach życiowych, które nie pojawią się jeszcze przez kilkadziesiąt lat. Ja też tak miałem.