„Dla mnie sytuacja jest rodem z Kafki”. Tak Henryk Kania komentuje decyzję sądu podwyższającą wysokość poręczenia z 8 do 20 mln zł. Tylko wpłata takiej kwoty zagwarantuje mu otrzymanie listu żelaznego, pozwalającego odpowiadać przed sądem karnym z wolnej stopy. — Obywatel w zderzeniu z aparatem państwa oraz wymiarem sprawiedliwości państwa autorytarnego jest bez szans — dodaje Kania.
