Mieszkańcy jednego z bloków przy ul. Nowogrodzkiej na warszawskiej Ochocie są załamani regularnie rosnącą kwotą czynszu. Chociaż w budynku od dawna nie było remontu, nie został ocieplony, a klatki schodowe są brudne, lokatorzy płacą dziś za metr kwadratowy prawie dwukrotnie więcej niż 10 lat temu. „Co to za prawo, ja się pytam?” — denerwuje się jedna z mieszkanek bloku w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.
