Wokół pieniędzy, które z KPO dostali polscy przedsiębiorcy rozpętała się prawdziwa afera. Wśród nich znalazł się klub swingersów spod Częstochowy. Właściciel klubu mówi „Faktowi”, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. – Premier mówi o kontrolach? Zapraszam – deklaruje Rafał Kulejewski właściciel klubu.
