Maciej Nykiel zaczynał jako pilot wycieczek. Przez lata przeszedł drogę od zarządzania polskim oddziałem Neckermanna, który zaliczył bankructwo z powodu problemów spółki matki Thomas Cook, po stworzenie własnej firmy Nekera, która obsługuje dziś tysiące klientów rocznie. W „Biznes Klasie” Nykiel wrócił wspomnieniami do głośnego bankructwa Neckermanna. Gdy Thomas Cook upadł, polska spółka, choć zdrowa finansowo, musiała ogłosić niewypłacalność. – Byłem wtedy w Baku na urlopie, wróciłem do Polski, a kilka godzin później Thomas Cook ogłosił upadłość. To był dla mnie najtrudniejszy czas, przez tydzień schudłem dziewięć kilo ze stresu – wspomina. Mimo dramatycznych wydarzeń udało się bezpiecznie sprowadzić klientów do kraju. Nykiel podkreśla, że to doświadczenie nauczyło go, czego w biznesie turystycznym nie robić. – Nigdy nie płacimy dostawcom z opóźnieniem. Każdy hotel i linia lotnicza są u nas opłaceni zanim klient poleci na wakacje – podkreśla. Po upadku Neckermanna szybko założył nową spółkę. – Na szczęście znalazłem inwestora, który uwierzył w projekt, mimo że byłem jeszcze prezesem spółki w likwidacji – mówi. Zobacz cały odcinek „Biznes Klasy”.
