W zeszłym roku byliśmy na Europejskim Forum Humanitarnym w Brukseli. I słyszeliśmy, jak wszystkie kraje europejskie składały deklaracje gigantycznej pomocy dla Ukrainy. „Dajemy 500 milionów, dajemy 3 miliardy” – słyszeliśmy. A mowa była nie o uzbrojeniu, tylko o samym sektorze humanitarnym. To ogromne kwoty. Przysłuchując się tej dyskusji, uśmiechaliśmy się do siebie porozumiewawczo, bo wiemy, jak to wygląda w praktyce – mówi w rozmowie z Business Insider Polska Michael Capponi, założyciel i prezes międzynarodowej organizacji humanitarnej Global Empowerment Mission.
