Białorusinka pochwaliła się cenami w sklepach. Za kilogram ziemniaków płacą równowartość ok. 3,6 zł. Tak samo za litr mleka. Podobnie ceny kształtują się w Polsce. Problem w tym, że nad Wisłą średnia pensja jest ponad trzy razy wyższa niż na Białorusi. Mimo to jej prezydent niejednokrotnie wspominał o „polskiej biedzie”. „Stoją przy granicy i proszą, byśmy ich wpuścili na Białoruś, żeby mogli przynajmniej kupić kaszę gryczaną” — zapewniał Aleksander Łukaszenko.
