Zakłócenia sygnałów GPS nad Bałtykiem, które od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę utrudniają życie lotnikom i marynarzom, stają się coraz lepiej rozpoznanym problemem. Dzięki pracy polskich specjalistów, w tym naukowców z Uniwersytetu Morskiego w Gdyni, udało się zidentyfikować konkretne miejsca, z których emitowane są szkodliwe sygnały. Analizy te potwierdzają, że działania te są elementem rosyjskiej operacji hybrydowej.
