Rosja zmaga się z głodem ziemniaczanym. Przez sankcje i złe warunki pogodowe ceny detaliczne ziemniaków w Rosji wzrosły o 166,5 proc. Moskwa szuka brakujących warzyw, gdzie się da. Podpisała nawet kontrakt z Mongolią. „Nie mamy ich wystarczającej ilości” — rozpaczliwie stwierdził w rozmowie z TASS Władimir Putin.