Stany Zjednoczone, Wielka Brytania oraz Ukraina — te trzy kraje miały być zaangażowane w zorganizowanie zamachu w moskiewskim Crocus Hall. Tak przynajmniej przekonuje szef FSB Aleksander Bortnikow, choć już w dniu zamachu odpowiedzialność za jego dokonanie ogłosili terroryści z ISIS-K.
