Prezes NBP dwa miesiące temu sugerował, że „świętą tradycją” jest brak zmian stóp procentowych w grudniu. W czwartek na analogicznej konferencji, po tym, jak RPP jednak obniżyła stawki oprocentowania, z tamtych słów Adam Glapiński miał szansę się wytłumaczyć. Co dalej? — Myślę, że RPP będzie chciała przejść w stan wyczekiwania i przyjrzeć się skutkom dotychczasowych działań — skomentował kwestię ewentualnych dalszych cięć na początku 2026 r.
