Polskie porty prężą muskuły na Bałtyku. Mimo rezygnacji z bezpośrednich dostaw kontenerowych z Azji na rzecz niemieckich portów, przez duńskiego giganta Maersk, resort infrastruktury przekonuje, że „nie ma mowy o utracie roli w regionie”. Gdańsk ma być „węzłowym portem kontenerowym Bałtyku”.
