W fińskich więzieniach skazani na dożywocie potrafią zaczynać dzień od… kąpieli w zamarzniętym jeziorze. Nie dlatego, że muszą — lecz dlatego, że mogą. Finlandia konsekwentnie buduje jeden z najbardziej humanitarnych i technologicznie zaawansowanych systemów penitencjarnych na świecie. W otwartych zakładach karnych nie ma cel ani krat, są dormitoria, dostęp do Internetu, kursy AI i współpraca z firmami technologicznymi. Efekt? Jedna z najniższych recydyw w Europie i model resocjalizacji, którego pozazdrościć mogą nawet Stany Zjednoczone.
