Delta Air Lines postanowiła ostatecznie zerwać z ideą jednakowych, „uczciwych” cen i wprowadza personalizację opartą na sztucznej inteligencji. Już dziś algorytm Fetcherr wyznacza stawki dla około 3 proc. biletów, a do końca roku ma objąć co piąty bilet. W dłuższej perspektywie przewoźnik chce, aby każdy pasażer — na konkretny lot i konkretną godzinę — widział cenę skrojoną wyłącznie dla siebie.
