Sprzedaje 300 aut rocznie, w sumie za 30 mln zł. Ma jedną zasadę, otóż nie sprowadza samochodów z Niemiec. – Co tydzień łapaliśmy przekręcone zegary – mówi Paweł Miszta, właściciel dużego komisu i gwiazda programu TVN Turbo „Wojny Samochodowe”. Zobacz najnowszy odcinek „Biznes Klasy”.