W rządzie trwa dyskusja o zmianie wymagań dla osoby powoływanej na stanowisko głównego inspektora pracy. Wywołał ją minister nauki i szkolnictwa, który zaproponował, by taki kandydat miał stopień doktora. Obecnie ustawa wymaga, aby powoływany przez marszałka Sejmu szef Państwowej Inspekcji Pracy miał tytuł magistra i był inspektorem, czyli spełniał wymagania jak każdy pracownik PIP.
