To miała być zwykła podróż na festiwal muzyczny w Czechach. Dla pana Tomasza i pani Katarzyny zakończyła się jednak kosztownymi stratami i frustracją. Pociąg, którym podróżowali, odjechał z dworca bez nich, zabierając ich bagaże. Wśród utraconych rzeczy znalazł się sprzęt o wartości 50 tys. zł. Co na to przewoźnik?