Cztery urzędniczki pomocy społecznej są podejrzane o kradzież pieniędzy w OPS. Kwota, którą miały wyprowadzić na prywatne konta, jest niebagatelna – chodzi o 7 mln zł. Proceder miał trwać aż 15 lat, a za skradzione potrzebującym pieniądze urzędniczki kupowały sprzęt AGD czy meble.
