Marszałek Sejmu Szymon Hołownia nie ukrywał w środę, że rozpoczynające się tego dnia posiedzenie będzie burzliwe. Miał na myśli głównie debatę nad projektami dotyczącymi aborcji, która dzieli koalicjantów. — Nie musi mnie nikt przekonywać, że to koalicji nie służy — tłumaczył, ale zaznaczał, że kwestie przepisów określających zasady przerywania ciąży nie są przedmiotem umowy koalicyjnej.