Mamy pierwsze wnioski na temat tego, jak polskie sądy zinterpretowały głośny i komentowany przez prawników w różny sposób wyrok TSUE z 19 czerwca w sprawie rozliczenia unieważnionej umowy frankowej. Wygląda na to, że nie spełniają się — przynajmniej do tej pory — oczekiwania pełnomocników banków w zakresie powrotu do tzw. teorii salda. To oznacza, że spraw frankowych wciąż będzie dużo, a kredytobiorcy będą mogli liczyć na spore odsetki.
