W Turcji narastają obawy o polityczne motywy przejmowania prywatnych przedsiębiorstw przez państwo. Państwowy fundusz inwestycyjny, który w ostatnich latach znacznie zwiększył swoje wpływy, stał się jednym z największych holdingów w kraju. W tle tych działań pojawiają się zarzuty o wykorzystywanie walki z korupcją jako narzędzia do przejmowania aktywów od przeciwników politycznych — donosi „Financial Times”.
