Ukraina w ostatnich miesiącach zaprezentowała pocisk manewrujący FP-5 Flamingo, który według prezydenta Wołodymyra Zełenskiego ma być najskuteczniejszym narzędziem w arsenale ukraińskiej armii. Flamingo, o zasięgu do 3000 kilometrów i głowicy bojowej ważącej ponad tonę, pozwala na przeprowadzanie uderzeń daleko w głąb terytorium Rosji. Dotychczas żadna broń przekazana Ukrainie przez Zachód nie była w stanie przenosić tak dużej ilości materiałów wybuchowych.
